26 sierpnia 2014

Praca praca praca

Nie wytrzymałam wczoraj w pracy :( pracowalam Cały weekend po Całe dnie, wczoraj miałam cały dzień i dzisiaj na wieczór praca.
Nie mam czasu dla mojej rodziny w weekend co mnie strasznie boli :(

No i wybuchlam wczoraj bo z jakiej racji ktoś kończy wcześniej bo chce iść na imprezę a ja muszę zostać i nie móc dzieciom poczytać bajke na dobranoc :(

Poryczalam się i mialam rozmowę z menadżerem. Powiedziałam ze mam dość ze jak nie skoncze wcześniej to Zwyczajnie wyjdę z roboty :(

No co skonczylam o 18.45. Dla mnie super bo normalnie kończę 22-23.

Jeszcze trochę do świąt i urlop Miesięczny będzie. Oszaleje naprawdę Oszaleje :(

Naprawę jestem Czasami mega zmeczona, brak Czasu dla Siebie no mozna się wykończyc :(

No to tak se pomarudzilam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz