Eh mało mnie tu ostatnio było. No cóż biznes, praca i dzieci no i maz pochłaniają czas :(
Co u nas?
No Co było gorąco a nagle nastał deszcz i zimnica, co oznacza przeziębienie u dzieci :(
Obydwoje gile po pas, kichaja, kaszla.
Syropy i gorąca czekolada w gotowości ;)
Psychicznie juz powoli przygotowuje się do grudniowego wyjazdu do pl :)
Wręcz skacze z radości!! Jej tyle mamy planów!!
Muszę dzieciom zamówic klocki do budowania, kiedyś były ale po przeprowadzce wsiakly :(
Także ten teges ja jutro do pracy cały dziś, dzieci z tatusiem w domu a pogoda ogólnie do dupy :(
Mam nadzieje ze u was trochę cieplej ;)
Buziole
Trzymaj się cieplutko:):)miłego dzionka:)te chorubska straszne...u nas to samo...
OdpowiedzUsuńAh gile jeszcze zniose ale jak się męczą z kaszlem to nie lubię :(
Usuń