10 lipca 2014

Matka (nie) idealna..

Nie jestem idealna żoną i matka, nie ma idealnych!

Nie prasuje rzeczy, nienawidzę prasowania. Prasuje tylko na specjalne okazje których jest zero :)

Nie piore ręczników oddzielnie, niegotuje ich. Piore z ciuchami jasne z jasnymi a ciemne z ciemnymi. Jak Ręcznik wygląda już jak szmata to wyrzucam i kupuje nowe.

Nie robie codziennie homemade obiadu bo nie zawsze mam czas!

Nie spieram skarpetek oddzielnie w jakimś dziwnym proszku bo nie mam czasu. Wrzucam do pralki! Wyprane?  Czyste?
Ekstra;)

Nie raz tracą cierpliwość i uniose głos, nie raz mi się nie chce i nie robię. Leze i pachne ;)

Dziury w skarpetkach nie ceruje tylko wyrzucam skarpety...

Wiele wiele można by wymieniać ;)

Najważniejsze aby w domu było czysto, pachnąco, dzieci najedzone i czyste a reszta mnie nie interesuje ;)

Naprawdę nie jestem idealna! Mam swoje wady i kilka zalet ;)

Jak mi młody zacznie do żłobka chodzić to znajdę czas i na prasowanie i na spieranie skarpetek i inne cuda :)
Narazie jest on wszędzie wiec uwagę skupiam na nim ;)

Pozdrawiam mamy nieidealne jak i te co uważają się za mega idealne :)

1 komentarz:

  1. Mam to samo, czasami mi się po prostu NIE CHCE. Bo niby jakim prawem mam robić sama wszystko.
    Kobieta nie jest służącą,nie jest sprzątaczką w domu. Jest mamą i żoną.
    Kobieta nic nie musi,kobieta MOŻE. :)

    OdpowiedzUsuń